W dniach od 16 do 22 grudnia w warszawskiej hali widowiskowej Expo XXI można było obejrzeć unikatowe, jedyne w swoim rodzaju wodne show cyrkowe z cyklu "Welcome to Waterland". Fabuła widowiska nosiłą tytuł "w poszukiwaniu zaginionej Atlantydy". Cały spektakl podzielony został na dwa akty trwające po 45 minut każdy wraz z 20 minutową przerwą. Redakcja naszego portalu miała okazję obejrzeć widowisko w minioną sobotę tj. 21 grudnia tak więc tradycyjnie przygotowaliśmy dla Państwa recenzję z obejrzanego przez nas przedstawienia. Życzymy przyjemnej lektury.
Chwilę po godzinie 15.00 zgasły światła a na wodnej "Arenie" pojawiła się parada powitalna połączona z prologiem ,który rozpoczął spektakl od wprowadzenia widowni w tematykę spaktaklu. Pierwszym numerem jaki mogliśmy obejrzeć był zjawiskowy pokaz akrobatyczny na trapezie, następnie przed warszawską publicznością pojawił się zespół prezentujący taniec z ogniem tzw. "Fire Show" połączony z pokazem iluzji. Kolejnym puntem widowiska były pozy akrobatyczne w bardzo ciekawym wydaniu. Podczas pierwszej części przedstawienia można było obejrzeć jeszcze takie pokazy jak: akrobatyka na linie pionowej, gimnastykę na drążku, akrobacje napowietrzne w kole oraz persze. Po tylu emocjach nadszedł także czas na 20-minutową przerwę. Drugą zaś część widowiska rozpoczął grupowy, ciekawy jednakże bardzo niebezpieczny profesjonalnie przygotowany pokaz akrobatyczny na odskoczniach, następnie nadszedł czas na odrobinę magii , tak więc aby dodać widowni odrobinę adrenaliny zaprezentowano zespołowy pokaz dużej iluzji. Kilka minut później na wodnej arenie mogliśmy obejrzeć zjawiskowy, bardzo ciekawy pokaz akrobatyczny na sztrabatach w miłosnym wydaniu. Kolejnym puntem programu był numer rzadko spotykany na arenach czy ogólnie w Cyrku, jednak pokaz ten zrobił na nas duże wrażenie, polegał on na tym,iż siłacz trzymając w rękach drewnianą belę wraz z podwieszonymi na niej z obu stron akrobatami obracał się w każdą stronę tworząc ciekawy pokaz. Natomiast przedstawienie zakończył grupowy pokaz akrobatyczny na trampolinie. Podczas przedstawienia o dobry humor widowni dbało trio komiczne.
Dziękujemy organizatorom za zaproszenie oraz możliwość robienia zdjęć podczas spektaklu.
Podsumowując spektakl bardzo nam się podobał a także zrobił na nas ogromne wrażenie, warto dodać,iż "wodny cyrk" pojawił się w Polsce po raz pierwszy. Dodatkowo dobrze dobrana muzyka (typowo cyrkowa), stroje, lasery a także ciekawa choreografia sprawiły,iż spektakl oglądało się jeszcze lepiej. Wktrótce w naszej galerii ukaże się fotorelacja z przedstawienia!
Dodane przez 
|
Theme by 
