W minioną środę tj. 22 stycznia, redakcja naszego Portalu miała okazję obejrzeć widowisko na łąmach 44 edycji Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Cyrkowej w Monte Carlo. Zarówno na programie o godzinie 14.30 jak i 20.00 frekwencja dopisała. Tradycyjnie przygotowaliśmy dla Państwa recenzję z obejrzanego przez naszą redakcję przedstawienia. Życzymy więc przyjemnej lektury.
Chwilę po planowym rozpoczęciu widowiska na arenie zgasły światła oraz pojawiła się parada powitalna z udziałem wszystkich wykonawców programu w tanecznym stylu tym samym rozpoczynając cyrkowe przedstawienie. Jako pierwsza na arenie swoje umiejętności zaprezentowała trupa Efimov prezentując przed publicznością ścieżkę akrobatyczną w miłosnym wydaniu, następnie pojawił się klaun Henry Ayala przedstawiając pierwszą repryzę komiczną ze swojego repertuaru. Jak na prawdziwy tradycyjny Cyrk przystało nie zabrakło w spektaklu również zwierząt, tak więc przezabawny pokaz piesków na wesoło zaprezentował Sandro Montez. Natomiast chwilę później efektowny pokaz zwany belką rosyjską zaprezentowała grupa Dandys.Podczas pierwszej części widowiska mogliśmy obejrzeć jeszcze takie przepiękne pokazy jak: majestatyczny pokaz konny na bardzo wysokim poziomie artystycznym - narodowego szwajcarskiego Cyrku Knie,który poprowadził Maycol Errani , grupowy profesjonalnie przygotowany pokaz żonglerki talerzami w wykonaniu trupy akrobatycznej z Shandong. Zaś pierwszą część przedstawienia zakończył pokaz podwójnego palotu czyli latające trapezy przed zgromadzoną publicznością zaprezentowali tegoroczni zdobywcy statuetki złotego clowna - Flying Tuniziani. Drugą cześć przestawienia rozpoczął piękny jak również majestatyczny, profesjonalnie przygotowany ale także przyciągający wzrok widza pokaz białych tygrysów oraz lwicy przygotowany i poprowadzony przez zdobywcę statuetki srebrnego clowna tegorocznej efdycji festiwalu - Sergey'a Nestorov. Chwilę później pomiędzy pokazami mieliśmy okazję zobaczyć numer muzyczny "szalonych" clownów - czyli Orkiestry Medley, zaś kilka minut później na arenie pojawili się bracia Martinez prezentując gry ikaryjkie, pokaz na wysokim poziomie artystycznym, profesjonalizm oraz precyzja artystów sprawia ,iż pokaz ten jeszcze bardziej przyciąga wzrok widzów. Po tylu emocjach nadszedł czas na odrobinę relaksu, tak więc w kolejnej repryzie komicznej wystąpił znakomity klown - Henry Ayala!. Kolejnym zaś punktem spektaklu był pokaz niezwykłych umiejętności na chińskich masztach przedstawiony publiczności przez grupę akrobatów - The Bingo "5 Boys". Natomiast przedstawienie zakończył wyśmienity a także profesjonalny pokaz wyższej szkoły jazdy konnej połączony z pokazem podwójnej poczty węgierskiej przygotowany przez zdobywców nagrody złotego klauna 44 edycji festiwalu - Ivana Knie oraz Wiorisa Errani czyli artystów narodowego szwajcarskiego Cyrku Knie. Jako ciekawostkę warto dodać,iż w ciągu dnia odbyły się dwa spektakle pierwszy o godzinie 14.30 trwający 2 godziny oraz drugi wieczorny o godzinie 20.00 trwający 4 . Różnica pomiędzy pokazem rannym a wieczornym polegała na tym,iż numery były nieco dłuższe a w programie dodatkowo mogliśmy obejrzeć takie pokazy jak: pokaz akrobatyki napowietrznej na sztrabatach przygotowany przez duet - Flash of Splash, trupa akrobatyczna z Shandong w wieczornym pokazie zamiast żonglerki talerzami przedstawiła wyśmienity pokaz żonglerki kapeluszami zaś trupa Ayala wraz z klaunem Henrym zaprezentowała zapierający dech w piersiach pokaz balansu na wysokiej linie poziomej. Warto dodać również iż w Polsce przyjęto,że do Cyrku chodzi się głównie ze względu na dzieci, natomiast w Monako praktycznie zawsze pojawia się komplet widowni pod namiotem w różnej kategorii wiekowej. Podsumowując spetakl przygotowany został na bardzo wysokim poziomie artystycznym oraz bardzo nam się podobał. Kto jeszcze nie miał okazji obejrzeć widowiska 44 edycji Festiwalu bardzo go polecamy - to po prostu trzeba zobaczyć na żywo!. Wkrótce w naszej galerii pojawi się obszerna fotorelacja z festiwalu.
Dodane przez 
|
Theme by 
