Dziennikarz naszego Portalu - Bartosz, w sobotę 2 września odwiedził polski Cyrk Metropol stacjonujący w Kruszwicy (woj. Kujawsko-Pomorskie). Tradycyjnie przygotowaliśmy dla Państwa relację z widowiska,życzymy miłej lektury.
Dnia 2 września wybrałem się do Kruszwicy na cyrkowe widowisko polskiego Cyrku Metropol. Reklama w mieście była bardzo dobra dużo plakatów, plansz i ulotki w sklepach. Na plac przy ul. Kujawskiej dojechałem około 15:00 czyli godzinę przed spektaklem. Porozmawiałem z panem od reklamy, artystką i chwilę z dyrektorem. Piętnaście minut przed spektaklem obsługa zaczęła wpuszczać ludzi pod namiot. Frekwencja wyniosła około 40-45%. Nie najgorzej gdyż to czwarty cyrk w tym roku w tym małym mieście. Po przywitaniu przez dyrektora na arenę wszedł clown z pudelkiem. Następnie był pokaz małpki, gołębi, kota i królika. Pokaz tych zwierzątek był na dobrym poziomie. Pokaz magii zaprezentował dyrektor. Akrobacje na szarfach wykonała półfinalistka programu Mam Talent. Szarfy to według mnie najmocniejszy punkt programu. Dobre wykonanie, eleganckie. Przerwa trwała 10 minut podczas której można było zrobić zdjęcie z wężem lub małpką i przejechać na kucyku. Po przerwie były wirujące talerze. Dla mnie było to średnie mało urozmaicone. Ponownie w akrobacji napowietrznej tym razem linie pionowej pokazała się artystka z Mam Talent. Również był to udany numer. Pokaz węży Boa z udziałem dzieci trzymających najdłuższego węża był przyzwoity. Na koniec był pokaz baniek mydlanych. Po każdym występie był clown. Według mnie były to repryzy średnie lecz można było się pośmiać. W tym cyrku byłem pierwszy raz nie oczekiwałem nic wielkiego ale program nie był taki zły jak myślałem. Dla dzieci jest bardzo dobry. Cyrk jest zadbany a między występami nie ma wcale przerw co jest dużym plusem. Widowisko Cyrku Metropol w sezonie 2017 trwa około 1,5 godziny
Dodane przez 
|
Theme by 
